01.10.2005 :: 21:49
"...-I myśli pan, że oni tak łatwo dali się nabrać? -Latwiej uwierzyć w kłamstwo niż w prawdę.Jeśliby nawet ktoś rozpowiadał, że wyspa ma być izolowana, dopóki niejaki pan Owen spokojnie nie wymorduje wszystkich gości, sądzi pan, ze by uwierzyli? Armstrong wtrącił się: -Są chwile, kiedy sam przestaję w to wierzyć. A jednak... -A jednak...o to "jednak" właśnie chodzi. Słusznie pan, to doktorze powiedział. Blore popatrzył na wodę. -Przypuszczam, że nikt nie mógłby się tędy wdrapać?-zapytał -Wątpię. Jest dośc stromo. I gdzież miałby się ukryć? -Ostatecznie w skale mogłoby być jakieś wgłębienie- odrzekł Blore. -Gdybysmy mieli łódkę, moglibyśmy opłynąć wyspę. -Gdybysmy mieli łódkę- zauważył ironicznie Lombard-bylibysmy w tej chwili w połowie drogi na ląd! ..." "I nie było już nikogo" Agata Christie Jest to jedna z najsłynniejszych powieści kryminalnych. Nie bede bardziej wtajemniczać w tę histori aby zachęcić do przeczytania... Daje sporo do myślenia :P I jak sie wam podoba ten fragmencik:> Poooozdrówka for aall:*